Od kilku lat przyczajalem sie do tego filmu majac jego piracka kopie gdzies na dysku, az dzisiaj na BBC obejrzalem sobie HD kopie I .... az mnie zlosc bierze ze teraz ze odpuscilem to kiedys, ale z drugiej strony jestem szczesliwy ze obejrzalem na spokojnie w tv I..... kompletny odlot. Film cudowny, pelen emocji, prawdziwy obraz emigracji afganskiej czy iranskiej. Spotkalem wielu takich emigrantow w stanach, w UK, rozmawialem z nimi I bylem niesamowicie zaskoczony ich wiedza I elokwencja. Mowie o taksowkarzach czy tych pracujacych na stacjach benzynowych czy w sklepach. Mowie o starszych ludziach, bo mlodzi zmiksowani z zachodnia kultura to kompletnie inna bajka, a raczej najczesciej koszmar. Coz, nie jestem zwolennikiem imigracji mulzumanskiej, znalem wielu wyksztalconych mulzumanow ktorzy mimo ze byli uprzejmi to widac bylo dystans to innych kultur, a wrecz niechec. Mimo to ten film pieknie pokazuje cos, czego wiele ludzi nie dostrzega. Ze czasami ci 'kozoje...cy' jak ich nazywamy, sa to normalni uprzejmi ludzie, czesto bardziej zyczliwi od nas samych. Czesto warto sie zastananowic nad tym, zanim zaczniemy oceniac ludzi wygladajacych inaczej. Wielu z nich, niczym Polacy na emigracji, uciekali przed tyrania. Inna sprawa, ze kultura nie pozwala im sie integrowac z Zachodem i za to mowie na pohybel im, z drugiej strony szanuje ich desperacje w zachowaniu kultury czy obyczajow z dala od swojej ziemi, bo czesto sa oni goscmi wymuszonymi, niczym wielu Polakow po zaborach, czy II wojnie czy stanie wojennym.
Oh, co tu duzo mowic, film pieknie pokazuje to. No i najwazniejsze.... najlepszy film w historii kina o latawcach....zdjecia po prostu NIESAMOWITE.