Jeden z najlepszych filmów o takiej tematyce. Zacząłem oglądać go bo gra Jet Li, po obejrzeniu 1\3 filmu myślałem, że to kolejny film w ktorym jest tylko walka ale okazało się, że ten film ma nawet morał, i to całkiem słuszny. Dlatego ocena 10\10
Najlepszy film o sztukach walki powstały po 2000 roku. Najlepsze jest w nim to prze przedstawia biografię wielkiego wojownika.
Biografię to znajdź sobie w bibliotece czy Internecie. Będziesz zaskoczony, jaką bajeczkę przedstawiono w filmie :)
Jeżeli wg Ciebie to jest najlepszy film o sztukach walki po 2000 roku, to niewiele widziałeś. Proponuję chociażby obie części Ip Mana lub Ong Bak, a to tylko początek interesujących pozycji
Wiem, to już nie aktualne. Teraz za najlepszy film o sztukach walki uznał bym "Raid'a" lub "Obrońce". Ip Man'y widziałem, ale nie przypadły mi do gustu aż tak bardzo. Może i Donnie Yen świetnie walczy w stylu Wing Chun, ale jest tam dla mnie za dużo historii, a mało walk. Przedstawione bijatyki też nie są najlepsze, bo spaprali je efektami specjalnymi, jak chociażby tą walkę na stołach, a ja bardzo cenie sobie realizm. W Ong Bak są świetne walki, zgadza się, pewnie dlatego, że większość aktorów naprawdę obrywa od Tonego Jaa :)
Małe sprostowanie z mojej strony - mówiąc o dwóch częściach Ong Bak, miałem właśnie na myśli Ong Bak i Tom yum goong, czyli Obrońcę ;P być może dlatego że gdy oglądałem Obrońcę, drugiej części Ong Bak jeszcze nie było
W kwestii Nieustraszonego, niby wszystko fajnie, ale końcowa część filmu wydaje mi się tak trochę niedorobiona, słabo rozwinięty motyw duchowej przewodniczki.
Ale warto wyjść poza ramy roku 2000, i zapoznać się z całą twórczością Bruca Lee, jak i późniejszych filmów o jego tematyce ;)
Filmów z przed 2000 z dużym naciskiem na sztuki walki widziałem masę, chociażby 54 z Jackie Chanem, czy 42 z Van Dammem :D
Choć z Brucem Lee przydałoby się nadrobić, bo widziałem tylko 5...